Blog o szyciu dekoracyjnych poduszek, przydatnych akcesoriów kuchennych, dziecięcych zabawek oraz innych materiałowych dodatków, jakie można sobie tylko wymyślić.

niedziela, 15 lutego 2015

Szydełkowy dywanik oraz wyniki CANDY

Co można zrobić ze sznurka bawełnianego o niebanalnej długości pół kilometra? A na przykład okrągły dywanik :)



Właśnie tym się zajmowałam ostatnimi wieczorami. Jest to dość monotonne zajęcie, ale akurat tego mi było trzeba. Nie mogłam się skupić na szyciu, ale usiedzieć bezczynnie też nie dałam rady ;)

Zanim pokażę Wam resztę zdjęć, chciałam ogłosić, że pierwsze candy wygrała Iza prowadząca bloga domatorkawdomu.blogspot.com. Serdecznie GRATULUJĘ i mam nadzieję, że będziesz zadowolona z prezentów :)

Wracając do dziergania, jakiś czas temu Justa z Piszkowych Klimatów pokazała mi piękny dywanik w internecie. Bardzo mi się spodobał i chciałam sprawdzić, czy uda mi się zrobić coś podobnego. 
Miesiąc temu zrobiłam niewielki koszyk ze sznurka - musiałam zobaczyć, czy coś jeszcze pamiętam. Dzierganie szło całkiem nieźle, jednak skończony koszyczek nie trzymał swojej formy. Myślę, że konieczne by było jego usztywnienie żeby się ładnie układał. 



Dlatego przerobiłam go na coś ładniejszego :)






Mój dywanik ma 85 cm średnicy i ok. 1 cm wysokości. Zużyłam na niego prawie 500 m szarego sznurka bawełnianego o grubości 0,5 cm. Szydełko 6,5 mm, jednak lepiej by się robiło odrobinę większym. Pewnie 8 mm byłoby idealne.


Takie delikatne nierówności, które widać na zdjęciach, w rzeczywistości są mniej widoczne. Ogólnie są one miejscami, gdzie robiłam dwa półsłupki w jednym oczku. Jest to konieczne aby dywanik był płaski i nie zawijał się. Przypuszczam, że przy odrobinie wprawy można by było tego jakoś uniknąć ;)

Tak się prezentuje z bliska:



PS.: Po dokładniejsze instrukcje zapraszam tutaj - przygotowałam dla Was DIY o tym dywaniku.

**********
Dżasta

środa, 11 lutego 2015

Poduszki z wypustkami

Dzisiaj pokażę Wam klasyczne i eleganckie poduszki do sypialni.


Jakiś czas temu kupiłam kilka metrów pięknego materiału przeznaczonego na zasłony. Jest gruby ale jednocześnie lejący, przy tym bardzo miły w dotyku i z delikatnym połyskiem. Od razu pomyślałam, że uszyję z niego poszewki na poduszki. Okazja nadarzyła się jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia. Jednak najpierw zobaczycie poszewki, które ostatnio uszyłam dla Nowożeńców.



Poszewki uszyłam na wkład o wielkości 50 x 50 cm. Użyłam dwóch kolorów, ponieważ chciałam aby zależnie od nastroju móc zmienić wygląd sypialni. Do wykończenia poszewek użyłam szarej wypustki - ten kolor pojawia się u nich w pokoju ;) 






Teraz wrócę do pierwszej poduszki, którą uszyłam na gwiazdkę dla Ich Syna. Bardzo chciałam by pasowała do swojego nowego właściciela, dlatego naszyłam dużą literę M - jest to pierwsza litera Jego imienia. Wypełniłam ją dodatkowo odrobiną kulki silikonowej aby była przestrzenna ;)





Przypominam jeszcze o konkursie - możecie tam dostać kilka prezentów :)

Dodam jeszcze, że kończę pewien projekt niezwiązany z szyciem i za parę dni będziecie mogli go obejrzeć ;) 

**********
Dżasta

wtorek, 3 lutego 2015

Materiałowe literki i niespodzianka :)

Witajcie w lutym!!!  

Ostatnio brakowało mi czasu żeby opisać na blogu to co robiłam. Jednak zaglądałam tu od czasu do czasu i widziałam, że Wy również :D 
Dziękuję za Waszą obecność, naprawdę bardzo mnie to cieszy :D
Dlatego mam dla Was niespodziankę. Ogłaszam candy! Zabawę przygotowałam razem z Justyną z bloga Piszkowe Klimaty i tam możecie się zgłaszać.
Candy trwa do 14 lutego, więc nie zbyt dużo czasu ;)

Jeszcze na zachętę opowiem Wam o prezentach. Ode mnie możecie dostać puchatą okrągłą poduszkę - szarą oponkę z czerwoną lamówką i czerwonym materiałowym guzikiem. Od Justyny natomiast możecie otrzymać książkę o robieniu świec i dwa piękne mydełka w kształcie serduszek. 



Wracając do szycia, dziś pokażę Wam kolejne materiałowe literki. Zauważyłam, że często je oglądacie, dlatego przygotowałam więcej zdjęć.








Zapraszam gorąco do zabawy i trzymam za Was kciuki :)

*********
Dżasta